Śniadanie, plaża- slalom, bieganie na czas. Było słońce, się
opalać. Muminki, pływaliśmy na morzu, graliśmy w karty i szukałem Atony. Obiad,
lody i gofry, na miasto. Ja jadłem z ananasem, kiwi, brzoskwinia i bita śmietana.
Lód włoski mieszany. Truskawki, kiwi, jabłko, bita śmietana. Z Adamem, Martą, Kubą. Kościół. A po kościele
co było? Wachlarze! Wachlarze z papieru, kolorowe. Japońska. Kolacja. Kiełbasa. Jajka z sosem, majonezem.
Smaczna kolacja. Tańczyłem. Grałem na perkusji. Stroje japońskie. Ja miałem
okulary słoneczne, bluzę zawiniętą i ćwiczyłem karate. Karate plus Bond. Chińczykiem
byłem. Uczyłem się judo w szkole. Bardzo pięknie wyglądały dziewczyny i młode.
Dziewczyny mają makijaże, oczy, usta i sukienki. Kok i patyki. Krótko dzisiaj
był dzień. Nie mam siły. Fajnie było. Nie nudziło mi się- było fajnie i bym
pojechał jeszcze raz na kolonie.
Pozdrawiam p.Aldonę i całe kolonie, już nie mogę się doczekać mojego wyjazdu. :) Michał M.
OdpowiedzUsuń