Wyruszyliśmy uśmiechnięci i obiecaliśmy rodzicom świetnie
się bawić. Wczoraj rano, po całej nocy jazdy autokarem („Bo autokar to co
innego niż autobus!”- Adam) przycumowaliśmy do „Albatrosa”. Po rozlokowaniu się
w pokojach i śniadaniu wybraliśmy się na plażę żeby troszkę odpocząć po podróży
i skorzystać z pięknej pogody. Następnie był obiad po którym malowaliśmy
wizytówki na drzwi. Dzieła były niesamowite. Każdy pokój ma teraz swój
niepowtarzalny charakter. Nie mogło się też obyć bez zakończenia dnia wspólnym
śpiewaniem. Wyśpiewaliśmy wszystkie piosenki ze śpiewnika plus kilka piosenek
akapela naszych kolonijnych śpiewaków J
Kolacja i ustalenie regulaminu koloni zamknęło ten bogaty we wrażenia dzień i
senne oczy naszych podopiecznych.
A oto kilka dialogów które padły podczas ustalania zasad:
Pani Aldona: Jakie są trzy magiczne słowa jakich musimy
używać?
Karol: Kocham wszystkie kobiety!
Pani Aldona: Nie te słowa. Kto zna takie słowa ważne?
Piotrek: Dziękuję, proszę, szanuję!
Pani Aldona: Co musi panować w pokoju żeby byli opiekunowie
zadowoleni?
Mateusz: Miłość!
Pani Aldona: A co z łazienkami?
Daniel: Powódź!
Pani Aldona: A kiedy robi się powódź?
Karol: Jak pada deszcz…
Pani Aldona: Jak zwracamy się do naszych opiekunów?
Kuba: Proszę pana opiekunie Mateusz G.!
zaczyna się ciekawie...
OdpowiedzUsuńDialogi cudowne ^^
OdpowiedzUsuńMarta M.